Aktualności
Nowy numer
Polityka
RPN
Strona główna
Barbara Kunz: Kto dziś przewodzi Europie?
23 maja 2025
17 lutego 2020
Nie można sobie wyobrazić demokracji bez wolnych mediów. Są one z jednej strony miejscem debaty publicznej, z drugiej podstawowym źródłem informacji dla znakomitej większości obywateli. To one zapośredniczają nas ze światem polityki.
Świadomi znaczenia mediów dla demokracji są politycy, którzy bardzo chętnie powołują się na swój demokratyczny mandat, choć ostatecznie efekty ich działań są mało demokratyczne. Nie przypadkowo dużo wysiłku poświęcają rynkowi mediów, narażając się tym samym na ostrą krytykę ze strony opozycji, obywateli oraz tych przedstawicieli mediów, którzy wierzą jeszcze w ideał ich niezależności i chcą zbliżać się do niego. Głosy krytyczne wobec działań polityków czyhających na wolne media płyną także z zewnątrz. W międzynarodowych rankingach mediów kraje Europy Środkowej nie wypadają najlepiej. Również zaufanie do wiadomości z kraju i ze świata niezależnie od ich źródła – prasa, telewizja, radio czy internet – jest niskie.
Dobrze więc przyjrzeć się sytuacji mediów w kilku państwach regionu.
Spis treści:
Rządzący wierzą, że swoimi działaniami ograniczą wpływ głosów krytycznych, albo ufają w siłę swoich spin doktorów, którzy te głosy przedstawią na opak
Węgry to klasyczny przykład kraju, w którym media zostały przejęte przez rządzących
W Estonii, podobnie jak w innych częściach Europy Wschodniej, oligarchowie zagrażają niezależności mediów, ale jak dotąd dziennikarze bronią się dzielnie
Łotewski parlament przyjął nową ustawę dotyczącą mediów publicznych, wokół której rozgorzała dyskusja
Wielu rumuńskich dziennikarzy nie widzi powodu do uzdrowienia środowiska medialnego. W nowych warunkach trudno byłoby im przetrwać jako narzędzie propagandowe polityków
Ilustracja: Paweł Kuczyński
ISSN 2353-933X
Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Analizy i publicystyka od ludzi dla ludzi. Wesprzyj niezależne polskie media.