Aktualności
Darmowe
Polityka
RPN
Strona główna
Świat
Półprzewodniki i ananasy
1 kwietnia 2025
13 września 2014
W nocy, w wigilię Dnia Niepodległości Ukrainy samotnie wspiął się na szczyt jednego z „pałaców Stalina” w Moskwie i pomalował część gwiazdy na iglicy na niebiesko – dzięki czemu przybrała ona barwy ukraińskiej flagi – po czym zrobił sobie „selfie”. Ta akcja uczyniła go bohaterem ukraińskiego i rosyjskiego Internetu.
Dwudziestopięcioletni Hryhorij znany jest publiczności jako Mustang Wanted, pochodzący z Ukrainy „roofer”. Sławny stał się już wcześniej dzięki zdobywaniu, niczym górskich szczytów, kolejnych wieżowców w miastach całego świata – Kijowie, Moskwie, Dubaju, Berlinie i Pradze. Stoi za nim armia fanów, śledząca go w portalach społecznościowych.
Po zwycięstwie ukraińskiej Eurorewolucji można spotkać się z gwałtownym wzrostem patriotyzmu wśród młodego i starszego pokolenia Ukraińców. Jednym z objawów tej tendencji było malowanie mostów i schodów w całym kraju w kolory narodowej flagi. Stąd musiał wziąć się pomysł, który Mustang wykorzystał w swojej brawurowej akcji.
Hryhorij brał aktywnie udział w Majdanie, był wolontariuszem ukraińskiej, internetowej stacji telewizyjnej „Hromadske TV”. Znalazł się wśród walczących na ulicy Instytuckiej w momencie, gdy snajperzy zaczęli strzelać do cywilów. Przeżył, a nakręcone przez niego materiały zostały wykorzystane w dziewięciominutowym filmie upamiętniającym bohaterów Eurorewolucji – Niebiańską Sotnię. Niedługo potem trafił, jako ochotnik, do batalionu „Azow”, który walczy w operacji antyterrorystycznej w Donbasie.
24 sierpnia Mustang Wanted złożył wszystkim Ukraińcom życzenia z okazji Dnia Niepodległości – umieszczając na swojej stronie na Facebooku zdjęcie, w którym stoi w koszulce z godłem Ukrainy na szczycie kolejnego budynku. Tym razem był to gmach Uniwersytetu Moskiewskiego.
Nie umknęło to uwadze Rosjan. Wybuchł skandal, a czyny Mustanga były powszechnie omawiane w serwisach społecznościowych. Największą falę krytyki wywołało to, że w dniu, w którym odkryto przemalowanie gwiazdy na „pałacu Stalina”, rosyjskie władze zatrzymały cztery osoby, które miały dokonać tego aktu wandalizmu. Groziło im 7 lat więzienia.
Uratowało ich oświadczenie Mustanga, w którym przyznał się do przemalowania gwiazdy. Stwierdził jednocześnie, że jest gotów dobrowolnie stanąć przed rosyjskim sądem, jednak postawił warunek – poświęci się, jeśli z rosyjskiego aresztu uwolniona zostanie ukraińska nawigatorka, Nadia Sawczenko *.
Internautów dodatkowo rozgrzewa fakt, że Mustang Wanted „ograł” rosyjski kanał LifeNews. Za 5 tysięcy dolarów sprzedał telewizji, na okres siedmiu dni, wyłączne prawo do filmu na którym maluje moskiewską gwiazdę, po czym wrzucił wideo na swoją stronę na Facebook’u. Dodatkowo otrzymane od LifeNews pieniądze przekazał ukraińskim żołnierzom z Batalionu „Donbas”.
_
* Nadia Sawczenko według Kijowa została uprowadzona przez prorosyjskich separatystów. Obecnie znajduje się w areszcie w Rosji, gdzie postawiono jej zarzut współudziału w zabójstwie dwóch członków ekipy rosyjskiej telewizji państwowej pod Ługańskiem. Rosjanie twierdzą, że Sawczenko walczyła w szeregach batalionu „Ajdar” i przekazała koordynaty położenia dziennikarzy, którzy zostali następnie ostrzelani. Nie jest jasne, jak ukraińska oficer znalazła się w rosyjskim areszcie. Do niedawna pozostawała w Woroneżu. Jej areszt został przedłużony do końca października i zaostrzony do obserwacji psychiatrycznej.
Analizy i publicystyka od ludzi dla ludzi. Wesprzyj niezależne polskie media.