Będzie lepiej

Każda zmiana budzi niepokoje. Wybór Andrzeja Dudy może w dłuższej perspektywie okazać się najlepszym, co mogło się zdarzyć naszej demokracji

25 maja 2015

Każda zmiana budzi niepokoje. Zwłaszcza, gdy dochodzi do niej na tak istotnym stanowisku, jak Prezydent RP. Chociaż to nie jest mój kandydat, to wybór Andrzeja Dudy może w dłuższej perspektywie okazać się najlepszym, co mogło się zdarzyć naszej demokracji.

Szkoda Bronisława Komorowskiego. Tym bardziej, że jego porażka jest wynikiem nie tego, jakim był Prezydentem, ale efektem rządów Platformy Obywatelskiej. Skoro jednak jego sztab nie był w stanie przyjąć do wiadomości, że nie wystarczy po prostu nie przejechać po pijanemu zakonnicy i słuchać innych rad Adama Michnika to nie ma się co dziwić. Swoją drogą to miłe, że arogancja spotkała się z  konsekwencjami. Warto pamiętać o tym przed wyborami parlamentarnymi. Tym bardziej, że nie ma w nich pierwszej tury, po której można by w końcu zabrać do pracy.

Demokracja zadziałała. Pozwoliła kandydatowi, który prowadził lepszą kampanię wygrać wybory. Okazało się, że jest z kim przegrać i tak samo jak Ryszard Grobelny, Komorowski padł ofiarą złudnej wiary w to, że wyborcy wcale nie chcą się polityką  zajmować. To fantastyczna wiadomość i nadzieja, że wszyscy, którzy nie mają dzisiaj z kim przegrać – Wojciech Szczurek czy Tadeusz Ferenc -nie osiądą nigdy na laurach i z obawy przed swoim Jaśkowiakiem czy Dudą będą musieli reformować nie tylko swoje miasta, ale także sposób uprawiania swojej polityki.

Ktoś byłemu Prezydentowi podpowiedział, że jak ludziom jest dobrze, to nie będą chcieli żadnej rewolucji. Okazało się jednak, że  części elektoratu jest na tyle dobrze, że zamarzyła o tym, żeby było jeszcze lepiej. Nawet jeśli w krótkiej perspektywie lepsze może okazać się wrogiem dobrego, to z pewnością ta decyzja przysłuży się jesiennej kampanii parlamentarnej. Platformerski niedźwiedź będzie musiał zbudzić się z zimowego snu, a PiS postara się, jak nigdy wcześniej. Na dodatek nie będziemy skazani na nudny duopol, bo na zapleczu do wyborów już szykują się zarówno ludzie Kukiza, jak i nowe inicjatywy typu Partia Razem. Jest też przecież NowoczesnaPL, która nie pogardzi tym, co zostanie z Platformy. Skoro Duda mógł wygrać z Komorowskim, to inni mogą pokonać Platformę.

Dla tych, którzy zaś stoją obok polityki, chociaż w istocie  robią ją na co dzień, to również może być fantastyczna wiadomość. Mimo, że gdzieś tam kryje się Macierewicz i państwo ideologiczne, w najbliższych miesiącach możemy pomóc zmienić Polskę na lepsze. Także zamiast się pakować pomyślcie o tym, w jaki sposób zaangażować się w sprawy wspólnoty i zbudować takie społeczeństwo, o jakim marzycie. Powodzenia!

Artur  Celiński

Szef zespołu DNA Miasta, członek redakcji Magazynu Miasta i wiceprezes Fundacji Res Publica. Politolog. Inicjator i członek Zespołu ds. Miejskich Polityk Kulturalnych działającego przy Narodowym Centrum Kultury. Miejski aktywista - członek Kongresu Ruchów Miejskich. Ekspert od polityki kulturalnej i znaczenia kultury dla rozwoju miast. Promotor innowacji w zarządzaniu politykami publicznymi i wprowadzaniu narzędzi dialogu obywatelskiego.

Dajemy do myślenia

Analizy i publicystyka od ludzi dla ludzi. Wesprzyj niezależne polskie media.