10 przemówień 25-lecia

Nasza przyszłość i przeszłość zawiera się w słowach. Co by było, gdybyśmy przejrzeli się w najważniejszych przemówieniach ostatnich 25 lat? Okaże się, że z dziesięciu kluczowych wystąpień dowiemy się o sobie więcej niż z wielkich badań czołowych psychologów – piszą Wojciech Przybylski i Maciej Kuziemski. W piątek wybór 10 najważniejszychRead more

24 września 2014

Nasza przyszłość i przeszłość zawiera się w słowach. Co by było, gdybyśmy przejrzeli się w najważniejszych przemówieniach ostatnich 25 lat? Okaże się, że z dziesięciu kluczowych wystąpień dowiemy się o sobie więcej niż z wielkich badań czołowych psychologów – piszą Wojciech Przybylski i Maciej Kuziemski. W piątek wybór 10 najważniejszych przemówień 25 lat wolności opublikowała „Polska The Times”.

Polacy lubią narzekać na politykę, ale również nie potrafią słuchać. Może nie interesujemy się polityką, dlatego że nie zdajemy sobie sprawy z tego co mówią politycy. A przecież w przemówieniach nie tylko wyrażane są plany i interesy, ale w naszym imieniu nazywane są też zbiorowe emocje.

"Polska The Times"
„Polska The Times”

W ten sposób ważne było przemówienie prezydenta Komorowskiego z berlińskiego Bundestagu. Ze względu na rangę instytucji, moment w historii Europy i treści, które sformułował w naszym imieniu komentatorzy powinni zakasać rękawy do analiz i dyskusji na temat strategicznych kierunków rozwoju Polski, w tym przede wszystkim relacji z Niemcami. Tymczasem poza zdawkowymi relacjami z wrażenia jakie przemówienie wywołało w niemieckiej prasie u nas o tym cicho sza. Być może – ktoś odpowie – Polacy to wszystko wiedzą, to już było. Gdy jednak zapytać o sedno i kluczowe punkty zapadnie głucha cisza. Skąd bierze się ta nieznośna lekkość w podejściu do treści polityki?

W odróżnieniu do anglosaskiej kultury politycznej, opętanej analizą wystąpień polityków, Polska opinia publiczna ma stosunkowo niewiele okazji do zapoznania się z oryginałami najważniejszych przemów; brak profesjonalnych opracowań expose kolejnych premierów, a retoryka nie zagościła na dobre nawet w programie studiów politologicznych czy prawniczych. Przemówienia stały się przedsięwzięciem prowadzonym przez ekspertów i kierowanych do ekspertów.

A przecież polityka to nie tylko technokratyczna biurokracja i rządy specjalistów. To przede wszstkim sztuka bycia razem, w której najważniejszym rzemiosłem jest umiejętność przemawiania, budowania wspólnoty słowa. Temu właśnie nie sprzyjały ani rządy komunistów, ani żaden inny system polityczny, który premiuje przeciętność i bezwzględne podporządkowanie.

Nie znaczy to jednak, że w ostatnim ćwierćwieczu polskiej wolności brakuje wyjątkowych wystąpień. Towarzyszą nam zawsze wtedy gdy dzieje się coś ważnego, inicjując zmiany, namawiając i kokietując wyborców, tłumacząc zawiłości świata czy przestrzegając przed konsekwencjami.

W Res Publice postanowiliśmy wytypować listę dziesięciu przemówień, które w naszej ocenie miały najdonioślejsze znaczenie dla Polski lat 1989-2014. Wybór ten nie jest ani kompletny, ani obiektywny. Jest raczej prowokacją i zaproszeniem do dyskusji o tym co kształtuje naszą zbiorową pamięć i kim jesteśmy – my, czyli zbiór polityczny Polaków.

Niżej wymienione teksty łączy z pewnością próba zarysowania strategicznych kierunków dla Polski i oddania zbiorowych pragnień tworzących naszą tożsamość.

Jednym razem wycyzelowane, innym wypowiedziane pod wpływem emocji wybrane teksty nie są czczą gadaniną. Przemawiający to czołowi przedstawiciele polskiego życia publicznego z ambicjami definiowania współczesnej demokracji. Z perspektywy czasu widać jak nad partykularnymi interesami górę bierze racja stanu, a kolejne z przemówień stają się wobec siebie komplementarne lub wręcz utwierdzają obrany wcześniej kierunek, pomimo różnic programowych i stałej rywalizacji o głosy.

Każde z przemówień wygłoszonych w przełomowych momentów ostatniego ćwierćwiecza określa charakter polskiej pamięci. Dopiero jednak zebrane razem kształtują horyzont wyobraźni o wolnej Polsce.

IMG_3897p.view
Tadeusz Mazowiecki w Sejmie, 4 czerwca 1989 / fot. K. Białoskórski / Sejm RP

1.Tadeusz Mazowiecki – 12 września 1989

Emblemat powstania III RP. Zamysł władz komunistycznej Polski, by włączyć „Solidarność” do rządu, ma na celu zrzucenie części odpowiedzialności za tragiczny stan państwa na opozycję. W swoim wystąpieniu Mazowiecki wyraża wobec tego zdecydowany sprzeciw i odcina się od spuścizny PRL-u „grubą linią”. Dokładny kontekst słów, które wywarły tak mocne piętno na polskiej polityce jest jednak różny od popularnego o nich wyobrażenia.

2.Lech Wałęsa – 15 listopada 1989

Po raz pierwszy w historii przed Kongresem Stanów Zjednoczonych występuje obcokrajowiec niebędący głową państwa. Zaledwie kilka dni po zburzeniu Muru Berlińskiego, Lech Wałęsa odwiedza Waszyngton jako symbol bezkrwawej i skutecznej walki z komunizmem. Przemówieniem przypomina, że wolnościowe ambicje Polski i regionu nie zostały jeszcze zaspokojone, a proces transformacji może się powieść tylko przy silnym zaangażowaniu Zachodu.

3.Jerzy Buzek – 10 listopada 1997

Program czterech wielkich reform ambitnego premiera jest odmianą po kadencji ostrożnych rządów postkomunistów. Niezależnie od oceny osiągnięć AWS-u, rozmach wizji którą zaprezentował Jerzy Buzek rezonuje w polskiej polityce po dziś dzień.

4.Bronisław Geremek – 12 marca 1999

Artykuł piąty Traktatu Waszyngtońskiego stanowi dziś jeden z filarów polskiej polityki obronnej. Po dziesięciu latach przemian ustrojowych akcesja Czech, Polski i Węgier to przede wszystkim długo oczekiwany symbol powrotu do zachodnich struktur gwarantujących bezpieczeństwo.

5.Jan Paweł II – 11 czerwca 1999

Droga do Unii Europejskiej budzi silne kontrowersje i polaryzuje polskie społeczeństwo na długo przed akcesją. Swoim wystąpieniem w Sejmie RP Jan Paweł II wyraźnie opowiada się po stronie integracji z europejskimi strukturami polityki międzynarodowej.

6.Karol Modzelewski – 26 czerwca 2004

Hurraoptymizm związany z wejściem Polski do Unii Europejskiej przysłania ocenę kosztów społecznych polskiej transformacji. Jednym z najbardziej niedocenianych i marginalizowanych polskich polityków jest Jacek Kuroń. Śmierć legendy opozycji PRL i dwukrotnego ministra pracy zmusza do refleksji – czy aby na pewno wszystko nam się udało?

7.Danuta Hübner – 15 października 2004

Powiększona o państwa Europy Środkowo-Wschodniej Unia Europejska redefiniuje relacje z USA. Nowopowołana komisarz ds. polityki regionalnej – jako pierwsza osoba z Polski na tak wysokim stanowisku w UE, przekonuje że transatlantyckie partnerstwo przez to nie ucierpi, a wręcz ma szansę na wzmocnienie.

8.Lech Kaczyński – 12 sierpnia 2008

Napięcie w relacjach Rosji Władimira Putina i państw Unii Europejskiej rośnie podczas inwazji wojsk rosyjskich na Gruzję w 2008 roku. Wsparcie Moskwy dla separatystycznych ambicji Abchazji i Osetii Południowej staje się przyczyną ofensywy dyplomatycznej, podczas której Prezydent Lech Kaczyński wygłasza pamiętne uwagi na temat zagrożenia jakie dla Europy niesie putinowska polityka.

9.Radosław Sikorski – 28 listopada 2011

Kryzys strefy euro został opanowany, jednak żaden z zachodnioeuropejskich liderów nie prezentuje długoterminowej strategii politycznej dla całego kontynentu. W listopadzie 2011 roku Radosław Sikorski kreśli w Berlinie śmiałą wizję niemieckiego przywództwa, którego od Berlina powinna oczekiwać Europa.

10.Bronisław Komorowski – 4 czerwca 2014

Ćwierćwiecze od wyborów, które przyspieszyły bieg historii staje się okazją do refleksji na temat dotychczasowych osiągnięć i porażek. W sejmowym wystąpieniu, oprócz podsumowania tej drogi, Prezydent zarysowuje perspektywę wyzwań stojących przed Polską i regionem Europy Środkowowschodniej.

Bronisław Komorowski i Barack Obama, 4 czerwca 2014. fot. KPRM
Bronisław Komorowski i Barack Obama, 4 czerwca 2014. fot. KPRM

Możemy się teraz spierać, czemu na liście zabrakło przemówienia Jacka Vincenta Rostowskiego z 2011, który ostrzegał o wojnie w Europie w konsekwencji kryzysu finansowego, a może czy nie gwałcimy zbytnio politycznej poprawności nie doceniając ról kobiecych. Zgoda. Nawet w przypadku dat można się nie zgadzać. Cezura jaką przyjęliśmy nie jest jedyną możliwą. Były ważne wystąpienia przed 1989 r. i przynajmniej jedno istotne po 4. czerwca 2014 r. Ważniejsze jednak, żebyśmy zdali sobie sprawę z tego, że tak wiele słów nie było rzuconych na wiatr i niebawem przyjdzie nam wybierać znowu ludzi, którzy będą odpowiedzialni za swoje słowa.

Wojciech  Przybylski

Wojciech Przybylski prowadzi największy w Europie Środkowej program foresightu strategicznego na temat polityk europejskich. Jest redaktorem Visegrad Insight w Fundacji Res Publica w Warszawie. W przeszłości redaktor naczelny Res Publiki Nowej, a następnie EUROZINE - paneuropejskiej sieci magazynów kultury. Wykłada gościnnie dla Foreign Service Institute for U.S. Government, Central European University Democracy Institute, Katolickim Uniwersytet Pázmánya w Budapeszcie. Absolwent MISH UW, Europe’s Future Fellow w IWM - Instytucie o Człowieku w Wiedniu. Członek rady doradczej LSE IDEAS Ratiu Forum, Europejskiego Forum Nowych Idei i Międzynarodowego Forum Strategii Schmidt Futures i Stowarzyszenia Inkubator Umowy Społecznej. Publikował m.in. w Foreign Policy, Politico Europe, Journal of Democracy, Project Syndicate, EUObserver, VoxEurop, Hospodarske noviny, Internazionale, Zeit, Dzienniku Gazecie Prawnej, Gazecie Wyborczej. Pojawia się także w BBC, Al Jazeera Europe, Euronews, TRT World, TVN24, TOK FM, Szwedzkim Radiu i innych. Publikacje książkowe pod jego redakcją: Understanding Central Europe, Routledge (2017) oraz On the Edge. Poland, Culturescapes (2019).

Dajemy do myślenia

Analizy i publicystyka od ludzi dla ludzi. Wesprzyj niezależne polskie media.