Aktualności
Europa
Strona główna
Europa zignorowała większość pomysłów Draghiego. Dlaczego?
13 września 2025
Łukaszenka zapewnił sobie siódmą kadencję w wyborach prezydenckich, które spotkały się z powszechnym potępieniem. UE, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone odmawiają uznania jego rządu, podczas gdy Węgry zablokowały unijne oświadczenie potępiające głosowanie.
Wieloletni białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka zapewnił sobie siódmą kadencję w wyborach prezydenckich 26 stycznia, które zostały powszechnie uznane za sfałszowane. Według oficjalnych wyników Łukaszenka zdobył 87,6% głosów, jednak opozycja i zachodnie rządy zakwestionowały ich wiarygodność.
Chociaż na karcie do głosowania pojawiło się czterech kandydatów opozycji, wszyscy byli lojalni wobec Łukaszenki. Lider Partii Komunistycznej, Siergiej Syrankow, otwarcie przyznał, że „biorą udział w wyborach z drużyną prezydenta”. Państwa zachodnie, w tym kraje UE, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone, odmawiają uznania rządu Łukaszenki.
Reakcja UE
Kaja Kallas nazwała wybory „rażącą obrazą demokracji”, podkreślając, że Łukaszenka nie ma legitymizacji do sprawowania władzy. 23 stycznia Parlament Europejski przyjął rezolucję odrzucającą wyniki wyborów i wzywającą UE do rozszerzenia sankcji wobec Białorusi. UE potępiła również trwające represje wobec przeciwników politycznych oraz brak niezależnych mediów. Tylko 25 europosłów zagłosowało przeciwko tej rezolucji.
Przedstawiciele UE wezwali Białoruś do uwolnienia więźniów politycznych, szacując ich liczbę na ponad 1000, w tym pracownika delegacji UE w Mińsku. Skrytykowali także białoruski reżim za zaproszenie obserwatorów z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) zaledwie 10 dni przed wyborami, co uniemożliwiło odpowiednie monitorowanie całego procesu wyborczego.
„Węgry zablokowały wspólne oświadczenie UE odrzucające wyniki wyborów, uniemożliwiając wypracowanie jednolitego stanowiska. Słowacja początkowo wstrzymała się od poparcia, ale ostatecznie zgodziła się podpisać dokument. Mimo to Kallas wydała osobne oświadczenie, w którym ponownie podkreśliła stanowisko UE i wezwała do uwolnienia ponad 1000 więźniów politycznych.”
UE zapowiada dalsze sankcje wobec Białorusi w związku z jej zaangażowaniem w wojnę Rosji przeciwko Ukrainie oraz prowadzeniem hybrydowych ataków na państwa sąsiednie. Nie podano jednak szczegółów dotyczących zakresu ani harmonogramu ewentualnych nowych sankcji.
_
Photo by Osman Yunus Bekcan on Unsplash
_
Tekst ukazał się w języku angielskim 27 stycznia 2025 na Visegrad Insight.
_
Jessica Moss jest redaktorką Visegrad Insight i naukowczynią w dziedzinie stosunków międzynarodowych i komunikacji zawodowej. Niedawno ukończyła program magisterski Erasmus Mundus w zakresie studiów globalnych, wspólny program studiów, który pozwolił jej przenieść się z domu w Nowym Jorku na studia do Lipska w Niemczech i Wrocławia w Polsce, gdzie obecnie mieszka. Jej badania koncentrują się na stosunkach transatlantyckich, migracji i teorii politycznej.
Dajemy do myślenia
Analizy i publicystyka od ludzi dla ludzi. Wesprzyj niezależne polskie media.
